Jak sprawić, by restauracja smakowała podróżą?

Potrzebujemy piękna w codzienności. Potrzebujemy smakowania życia, nieśpiesznego poranka i energetycznego popołudnia. Restauracja to koncept, który łączy ludzi.

W 2014 roku powstała wyjątkowa marka. Nieważne, czy jesteś turystą wypoczywającym nad morzem, czy mieszkańcem Trójmiasta pędzącym do pracy – takie miejsce każdemu podniesie poziom hormonu szczęścia.


#MISJA

White Marlin to koncept stworzony z pasji. Do ludzi, designu i jedzenia. Miejsce w kolorze blue, gdzie błękit nieba łączy się z błękitem morza i bielą sopockiej plaży. Potrzebujemy piękna w codzienności. Pragniemy smakowania życia, nieśpiesznego poranka i energetycznego popołudnia. Tęsknimy za rozmowami przy winie i pysznym jedzeniu oraz głośnym, szczerym śmiechu. Misją marki jest służba, dawanie zmysłowej rozkoszy.

#NAZWA

Marlin to duża, silna, szybko pływająca ryba drapieżna. Często wyskakuje ponad powierzchnię wody. Z marlinem zmaga się główny bohater opowiadania „Stary człowiek i morze” Ernesta Hemingwaya. Taka została stworzona marka – silna i wyrazista, wyróżniająca się wśród innych, kulinarnych przystanków Trójmiasta.

W komunikacji nazwa kłopotliwa. Bardzo często mylona pisownia, wpisywana jako Merlin – legendarny czarodziej, pomagający królowi Arturowi – co przy monitorowaniu informacji o marce, zwiększa ilość kontrolowanych słów.

#LOKALIZACJA

Miejsce działalności w przypadku usług, to gwarancja sukcesu. Restauracja na plaży, z widokiem na morze, gdzie artystyczne piękno wpływa na serca i dusze gości, a przeżycia smakowe sprawiają, że chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami z innymi, to właśnie to, co przyciąga głodnego smaku i widoku klienta. Tylko miejsce, które kocha karmić ludzi i dzielić się jedzeniem, może odnieść sukces i przetrwać tyle lat w małym nadmorskim, typowo sezonowym mieście.

#LUDZIE

Najważniejsi w każdej społeczności są ludzie. Osoby, z którymi dzielisz stół oraz te, które rozumieją słowo „służba”. Twarz ulubionego kelnera, nienarzucający się, wpasowany w otoczenie dizajn, łagodna, wpadająca w ucho muzyka i klimatyczne oświetlenie – to sprawia, że posiłek ma sens i masz na niego ochotę. Dzięki takim chwilom, codzienność staje się wyjątkowa.

Restauracja to miejsce, które łączy ludzi. Gość, pracownik i właściciel powinni mieć wspólne wartości, aby miejsce było spójne. Szacunek, zaangażowanie, konsekwencja, otwartość, uczciwość, autentyczność, kreatywność i pasja. Kiedy tego brak – gość wyczuwa to od razu.

#ARCHETYP

Archetypy to dla mnie najważniejsze narzędzie, pomagające tworzyć silną i spójną markę. Opisują i definiują funkcję marki w zaspokajaniu najistotniejszych, a jednocześnie uniwersalnych ludzkich potrzeb.

Opisywany tu brand został stworzony na bazie archetypu Hedonisty (inaczej: Degustator, Łasuch, Smakosz). Archetyp ten lubi przyjemne aspekty życia, od dobrego jedzenia i wina, po rozkosze zmysłowe. Pobudza twórczą energię, aby brać z życia to „co dobre”. Stawia pozytywne wyzwania, abyśmy mierzyli się ze strachem, że ulegniemy pokusom, tracąc kontrolę nad światem fizycznym.

Mroczna strona tego archetypu, to bezmyślne gonienie za przyjemnościami, bez względu na uczucia innych ludzi. Nie dajmy się wciągnąć na ciemną stronę mocy.

Życie jest krótkie, a świat jest smaczny.
Trzeba podróżować, trzeba rozmawiać i trzeba jeść.


Miejsce: Sopot
Archetyp marki: Hedonista
Szef Kuchni: Łukasz Domagalski
Logo: Dawid Zalesky – HIGHstudio
Design: KIM Architekci
Foto: Łukasz Pęcak
Modelka: GaGa Models

Udostępnij