Czy gastronomia to rodzina?

Miejsca tworzą ludzie. Ludzie, którzy rozumieją, że karmienie to służba, a restauracja to nie tylko miejsce do podziwiania. Restauracja to rodzina. Restauracja to gościnność.

Etyczny biznes buduje się siłą serca, nie rywalizacją ego. W świecie sukcesu nie ma konkurencji. Tajemnica polega na tym, aby robić to, co lubimy najbardziej, co jest zgodne z naszymi wartościami i zainteresowaniami. Wtedy dajemy z siebie wszystko.


#MISJA

Misją marki było wyciągnięcie z polskiej kultury, tradycji i historii czegoś, co dla innych może być odkryciem, a dla mnie było największą wartością.
Podstawą przy kreowaniu tej marki, było wskrzeszenie polskiej kultury łączenia wódki z prostymi daniami, nadając temu duetowi nową wartość, poprzez danie, serwis i towarzyszące temu opowieści.

#PRZESTRZEŃ

Wpływ na kuchnię zawsze ma kontekst miejsca czyli wnętrze, w tym przypadku – cegły, węgiel, drewno beczek, metal, miedź obecne w przestrzeniach dawnej fabryki wódek.

Wpasowując się w sąsiedztwo Muzeum Polskiej Wódki, powstało miejsce dla koneserów polskich smaków i trunków, dla ludzi z pasją do rytuałów, tradycji i historii. Skupiało ludzi kreatywnych, ambitnych i szalonych, wychodzących poza schematy, zarówno w kuchni, jak i w życiu. Zanurzało gości w świecie wódki i przekąski, ale nie pozwalało się w nim kompletnie zatracić.

Tworząc ZONI skupiłam się na doświadczeniu miejsca. Powstała przestrzeń udanych spotkań i dobrych relacji, miejsce do ważnej rozmowy, której towarzyszyło doświadczenie kuchni tradycyjnej, a równocześnie nieprzewidywalnej i zaskakującej. Miejsce, gdzie działy się ważne rzeczy i tę historię czuło się w DNA tej przestrzeni.

#NAZWA

Nazwa powinna być krótka, unikalna, łatwa w pisowni i wymowie dla każdego. Jak mówi w książce „Siła czy moc” David R.Hawkins „W pewnych symbolach, sylabach i konfiguracjach liter istnieje specjalny energetyczny wzorzec atraktorowy. Skojarzenia jakie wzbudzają one w naszej świadomości automatycznie prowadzą do sukcesu.” Ale sukces to coś więcej…

#LUDZIE

Projekt ważny, bo tworzony z ludźmi, dla których pasja to codzienność. Dla koneserów, którzy mają ogromny szacunek dla gastronomii, autorskiej, zdrowej kuchni, rękodzieła i jakości. Mowa tu o Aleksandrze Baronie i jego niezawodnym teamie oraz rzemieślnikach i producentach, z którymi stworzyliśmy unikatowe uzupełnienie kuchni Aleksandra.

Autorska kuchnia Aleksandra Barona – nietuzinkowa, pełna oryginalnych smaków, nowoczesna, a zarazem silnie zakorzeniona w polskiej tradycji. Pięknie łączy producentów zdrowego składnika, lokalność i szacunek do produktu, dóbr uprawianych, hodowanych i produkowanych przez ludzi, którzy robią to z serca, własnymi rękoma.

Specjalnie zaprojektowana i ręcznie tworzona ceramika przez polskich rzemieślników, podkreślała dynamiczny i twórczy potencjał miejsca oraz autorskiej kuchni Aleksandra Barona.

Miejsca tworzą ludzie. Ludzie, którzy rozumieją, że karmienie to służba, a restauracja to nie miejsce do podziwiania. Prawdziwa restauracja to rodzina. Restauracja to gościnność. Gdzie szacunek do wspólnika, pracownika i gościa to podstawa, gdyż tworzy energię miejsca i decyduje o jego sukcesie.

#ARCHETYP

Archetypy wyznaczają kierunek komunikacji marki oraz pomagają strategicznie nią zarządzać. Sukcesem jest, kiedy osobowość, będąca twarzą miejsca jest spójna z tożsamością marki, którą tworzymy.

Aleksander Baron to Czarodziej (inaczej: Alchemik, Magik, Szaman, Wynalazca). Potrafi oczarować opowieścią, wizją i przenieść w magiczny, lepszy świat. Za markami o tym archetypie często stoją produkty / usługi dające ulgę lub wzmocnienie dla ciała i ducha. To marka dla innowatorów, o ponadprzeciętnej kreatywności i dużej wyobraźni. Marka spełniająca ludzkie marzenia, której główną strategią jest najpierw stworzyć wizję nowoczesności, a później według niej żyć.

Ciemna strona tego archetypu przejawia się w niewłaściwym korzystaniu z siły i wiedzy. Uwodzenie i oszukiwanie polega w dużej mierze na magicznej i czarnoksięskiej grze na uczuciach innych. Mroczny Czarodziej przejawia się w używaniu geniuszu do celów nieetycznych, a także poczuciu wyższości opartym na niskiej inteligencji społecznej.

Zoni to dla mnie krótka opowieść.
Opowieść o tożsamości polskiej kuchni, ale też o (nie)uczciwości i służbie w gastronomii, która zapewniała mi i gościom przez pewien czas kuchenną medytację.

 

Miejsce: Warszawa
Archetyp marki: Czarodziej
Szef Kuchni: Aleksander Baron
Ceramika: Alchemicus – Patrycja Karolak i Agnieszka Janowska – Pogorzelska
Ceramika deserowa: Andrzej Bero
Zdjęcie: Tkaczyk The Artist – Paweł Tkaczyk

Udostępnij